Obserwatorzy

niedziela, 29 kwietnia 2012

Rozdział V " Miłość od 1-ego wejrzenia"

Dobryy wieczór ;) Przepraszam, że tak długo nie wstawiałam kolejnych rozdziałów, ale
a) dużo naukii ;/
b) jest ciepło <3
c) jest wolne i dodam chyba z 5 rozdziałów w tym tyg. <3 <3



ROZDZIAŁ V



Wstałam o 8.00. Poszłam do łazienki i wzięłam prysznic. Gdy wróciłam mój telefon wibrował.  Miałam 2 wiadomości i 3 nieodebrane połączenie od Maddy .
Pierwsza wiadomość była od Niall’a :
Hej :* I jak twoi rodzice się zgodzili.? A rodzice Maddy.?
 Kocham Cię <333 Odpisz.. <3 :* Wpadnę o 10:00 <3
Druga była od Maddy:
Aaaaa!!
 Moi rodzice się zgodzili bo wyjeżdżają na 6 mięsiecy w delegacje !! <3
No odbierz !! -.-
O kurczę! Miałam 2h żeby się uszykować. Zbiegłam na dół w piżamie by zjeść śniadanie. Mamy już nie było, ale zostawiła karteczkę:
Słonko!
Mnie nie będzie 2 dni. Wszystko do jedzenia masz w lodówce
Przepraszam zapomniałam, że będziesz mieszkać  trochę u chłopaków J
Kocham, Mama <3
‘Też cie kocham’ pomyślałam. Wzięłam się za śniadanie. Usmażyłam sobie omlet z truskawkami.
Była 8:45. Miałam jeszcze trochę czasu. Poszłam na górę ubrałam się w to http://stylistki.pl/na-miasto-174734/ . Uczesałam włosy w wysokiego koka. Było bardzoo ciepło jak na Londyn. Spakowałam się wczoraj wieczorem.  Poszłam do Maddy. Zadzwoniłam do drzwi otworzyła mi jej mama- Elizabeth. Była bardzo miła i sympatyczna.
-Dzień Dobry, jest Maddy.
-Dzień Dobry, tak jest pewnie już wstała leć do niej.
-Dziękuję.
Maddy miała duży dom. Mnóstwo pomieszczeń. Jej pokój był na samej górze. Miała balkon tuż naprzeciwko mojego okna. Więc mogłyśmy gadać przez okna.
-Hej, Maddy  !- powiedziałam po cichu. Spała na łóżku. Podeszłam do niej. Usta przybliżyłam do jej ucha i krzyknęłam:
-WSTAWAJ MADDY !!!!!!
Dziewczyna aż spadła z łóżka tak się przestraszyła. Później powiedziałam speszonym głosem
- Przepraszam .
-Spoko. Nic się nie stało. Coś pilnego, że przyszłaś ?  
 - W sumie…. to tak
- No gadaj!
-  Niall wpadnie o 10:00 po nas na pewno. Spakowana?
-Tak już wczoraj się spakowałam. O boże to się muszę ubrać. Która godzina?
- 9:30 ! pośpiesz się !!
- OK. już lecę pod prysznic poczekaj.
Maddy poszła pod prysznic a ja skorzystałam i poczytałam jej książki. Słyszałam jak Maddy suszy już włosy. Wyszła ubrana w to http://stylistki.pl/bez-nazwy-174603/ 
-WOW ! Ślicznie wyglądasz J
- Dziaa J Ty też
- Dobra chodź bo już 9:50, zaraz Niall będzie.
Maddy miała niebieską walizkę a  ja czerwoną. Obie były wypchane ubraniami.
Zdążyłyśmy wejść do mojego domu i zadzwonił dzwonek do drzwi. Szybko pobiegłam, ale to tylko listonosz. Zostawiłam listy do mamy na blacie w kuchni. Następny dzwonek.  Szybko pobiegłam otworzyć !  Krzyknęłam z radości:
- Niall !!!!- dałam mu wielkiego buziaka prosto w usta
- Hej mała. Cześć Maddy !
Krzyknął do niej bo wiedział, że jest już u mnie . Podeszła do drzwi.
-To jak spakowane i gotowe?
- TAK ! – krzyknęłyśmy razem
Niall zaśmiał się swoim słodkim i śmiechem. Zaniósł nasze walizki do samochodu. Usiadłyśmy z tyłu. Nie chciałyśmy siedzieć osobno. Jechaliśmy 30 minut. Uczyłyśmy się drogi na pamięć. Jechaliśmy koło boiska, na którym często byłam z Vickie. Teraz też tam była. Nie żałuję, że się z nią nie przyjaźnię. Maddy złapała mnie za ramię. Dobrze wiedziała o co i o kogo mi chodzi. Zajeżdżaliśmy już pod Villę chłopaków .  Spojrzałyśmy na siebie i powiedziałyśmy razem WOW ! . Niall nie był zdziwiony naszą reakcją raczej takiej się spodziewał. Niall zaniósł nasz walizki do naszych pokoi, które miałyśmy obok siebie. Przyszedł blondasek.
- I jak pasuje ci? Byłem już Maddy i jest zadowolona. Wieczorem na kolacji przedstawię jej chłopaków.
- Mi zawsze z tobą będzie pasować. –dałam mu buziaka w policzek.
- Ok, to ja lecę przygotować kolację.
- Jak mamy się ubrać?
- Ubierzcie się…elegancko ! Bo y pewnie będziemy w garniturach J
- Okej nie ma sprawy.
Poszłam do Maddy.
-Ejj..w co się mamy ubrać?
- Niall powiedział, że elegancko, dobrze że wzięłam coś
- No ja też.
Poszłam do siebie, wzięłam prysznic i ubrałam się w to http://stylistki.pl/po-egzaminied-174419/ ( bez torebki). Poszłam do Maddy zobaczyć jak się ubrała, była przepiękna, ubrana w to http://stylistki.pl/bez-nazwy-174127/  ( bez torebki).
-WOW !  jesteś śliczna !- powiedziałam
- Ty też !- przytuliłyśmy się.
- DZIEWCZYNY CHODŹCIE !!- krzyknął Niall
Schodziłyśmy po schodach.  Wszyscy chłopacy stali przed schodami. Liam był z Danielle, Lou z Elką. Harry i Zayn byli bez pary. Niall czekał na mnie. Gdy zeszłyśmy Liam, Lou i Niall wzięli swoje dziewczyny za ręcę. Harry szedł za za mną i Niall’em . Zayn patrzył na Maddy jak na obrazek.
*Oczami Maddy*
Schodziłyśmy po schodach. Strasznie się bałam, że mogę się im nie spodobać. Moją uwagę przykuł Zayn. Nigdy nie widziałam go na żywo, a już z tak bliskiej odległości. Ciągle się na mnie patrzył. Ja również nie mogłam oderwać od niego wzroku. Poczułam motylki w brzuchu. Brunet podszedł do mnie. Zapytał
-Cześć jestem Zayn. A ty Maddy?
- Hej. Tak Maddy .
-Czy mogę wziąśc cie za rekę.- spytał
- Nie ma problemu- uśmiechnęłam się.
Kolacja była na dworze.
*Oczamy Zayn’a*
Schodziły po schodach. Daphne znałem, ale nie widziałem jej przyjaciółki- Maddy.
Na schodach zobaczyłem Anioła, specjalnie dla mnie. Później wszystko potoczyło się w swoim tępie.



No to tyle. Jutro postaram się dodać następne rozdziały :) 

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Rozdział IV "Niespodzianka"

Hej. Dziś późno dodaję, ale szkoła ;< jutro napiszę V rozdział bo dziś już jestem zmęczona :)  IV rozdział jest krótki,  tak sam z siebie wyszedł xd



Rozdział 4 „Niespodzianka”
W końcu nadszedł czas by Niall wyszedł ze szpitala. Skakałam że szczęścia!
Czym  prędzej  poszłam się ubrać.  Wybrałam to:  http://stylistki.pl/majowka-171509/ .
Wychodząc z domu zobaczyłam, że ktoś wprowadza się do sąsiedniego domu. Ciekawa byłam kto. Pod szłam do dziewczyny w moim wieku.
-Cześć, wprowadzacie się tu.?
-Hej, tak. Przeprowadziliśmy  się tutaj z Glasgow.
-Aha, to fajnie jestem Daphne.
- Jestem Maddy. Czekaj, czekaj.. to ty chodzisz z Niall’em Horan’em  .?
-Taak, skąd wiedziałaś?
- Uwielbiam ich, ale nie szaleję za nimi. Wiedziałam z TT.
-Ohh. No tak. Myślę, że będziemy się przyjaźnić. Jak chcesz to mogę jutro zapoznać cię z chłopakami.
- Takk.? To bardzo fajnie. To do jutra muszę jeszcze pomóc rodzicom.
 - Ok, to pa.
Taksówka czekała na mnie 5 min. Do szpitala dojechałam w 20 min. Niall czekałam przed rejestracją.
-Cześć kochanie. – powiedziałam dając mu ogromnego buuziaka.
-Hej. Mm. A to za co.?
- Za to, że byłeś taki dzielny.
-Hm.. to muszę się jeszcze bardziej postarać.
- Słuchaj  sądzę, że nie powinniśmy tego tak zostawić..
- Co masz na myśli.?
Wiedziałam, że musze porozmawiać z nim na temat, którego nie lubiłam.
- Mam  na myśli o tym co zaszło u mnie w domu.- zarumieniłam się. Nie wiedziałam o czym pomyśli czy o naszym pocałunku czy o ataku na niego.
- Aha, czyli co zrobimy z Chrisem.
- Nooom.
- Nie wiem,  nie myślałem o tym tylko o tobie.
Pojechaliśmy do Villi chłopaków. Niall poprosił mnie czy bym nie mogła u nich zamieszkać na parę dni. Nagle przyszedł mi do głowy świetny pomysł.
-Słuchaj, sama nie będę tu mieszkać,  może jeszcze ze mną, z nami zamieszkać moja koleżanka. ?
- Jasne, czemu nie. Przecież będzie ci się tu nudziło samej.
W głębi duszy tryskałam i skakałam z radości. Tylko musiałam jeszcze porozmawiać o tym z Maddy .
- Wiesz jest już późno ja zmykam.- powiedziałam i pocałowaliśmy się namiętnie.
- Będę tęsknił.- zrobił swoje słodkie oczka i mocne mnie przytulił.
* W domu*
Weszłam do domu. Ku zdziwieniu moja mama siedziała na kanapie.
- Hej, mamo już wróciłaś .?
- Hej, słońce jak ja się za Tobą stęskniłam- przytuliła mnie mocno, aż nie mogłam oddychac
- No już, lec się rozbierz , przyjdź i opowiedz mi co się działo.
Mamie zawsze mówiłam wszystko. Opowiedziałam jej wszystko: że Chris mnie zdradził, poznałam One Direction, chodzę z Niall’em, o nowej sąsiadce i przyjaciółce, co zrobił Chris.  Na koniec rozmowy się popłakałam ;<
- O boże, przepraszam córciu, że mnie tak długo nie było- powiedziała mama z  żalem.
- Mamo, ale spokojnie, dałam sobie radę- rzekłam ocierając łzy.
- Wiesz co. Ja jutro pojadę do rodziców Chris’a . Zgoda .? a ty możesz robić co chcesz.
Na te słowa przypomniało mi się, że Niall pytał się czy mogę zostać u nich na kilka dni.
- Mamo, jest jeszcze jedna sprawa
- Słucham,
- Bo Niall zapytał się czy mogę zostać u nich na kilka dni żeby nim się zająć. Mogę .?
- Możesz, ale..
- Spokojnie, już wiem co ci chodzi po głowie nie będę sama wezmę ze sobą Maddy jeśli jej rodzice sę zgodzą. J
- Okej, to już mi pasuje, a teraz zmykaj już do siebie.
Poszłam do swojego pokoju.  Z szuflady wyjęłam piżamę i poszłam wziąć prysznic.
Doszłam do wniosku, że dawno nie pisałam nic w pamiętniku, ale też stwierdziłam, że skoro mam przyjaciółkę nie muszę pisać już pamiętnika. O Vickie jak najszybciej chciałam zapomnieć, ale wciąż krążyła mi po głowie. Zanim poszłam spać usiadłam przy komputerze. Zobaczyłam, że Maddy jest dostępna więc jak najprędzej do niej napisałam:
Hej, Maddy. J jest sprawa.
Hej, Daphne J Jasne o co chodzi.?
Pamiętasz jak popołudniu mówiłam ci, że chciałabym cię zapoznać z chłopakami.?
Taak, świetnie to pamiętam :D A o co chodzi.?
No bo Niall, złożył mi pewną ofertę. :! J
Jaką. ?
Zaproponował mi abym wprowadziła się do nich na kilka dni, ale ja powiedział, że nie sama tylko jeszcze z Maddy. I się zgodził, zgodzili J
To świetnie już się nie mogę doczekać. Kiedy się do nich „wprowadzamy” ?
Niall powiedział, że najlepiej od jutra J
To dobrze, spytam się rodziców. Ja lecę papa :*
OK, papa :*
Na tym skończyłyśmy rozmowę. A ja położyłam się spać  północy.

 OK. Na tym koniec. DOBRANOC <3 <3 :**

niedziela, 15 kwietnia 2012

Rozdział III " Kocham Cię

Hej. Kurczę nie mogę się powstrzymać od dodawania kolejnych rozdziałów :D Więc pewnie jutro będzie 4 i 5 rozdział ^^ :D Choć 5 jeszcze nie ma :D 4 prawie skończony :) Miłego czytania :D czekam na komentarze :) Dziękuje Adusi420 jeśli się nie mylę :) że dodała sie do obserwatorów :D :*


Rozdział III 




  Chłopacy się kłócili, ale w końcu odpuścili i poszli .Myślałam, że dojdzie do bójki, ale Niall był dzielny ;> Ucieszyła mnie myśl, że w końcu możemy być razem. Nadszedł czas na poważną rozmowę.
- Przepraszam, jeżeli nie chciałeś żeby się tak stało, ale ja go nie kocham ! Bo po prostu w końcu musiałam coś zrobić ! Przepraszam, Przepraszam ! – nawijałam jak idiotka . 
Po minie Niall’a stwierdziłam, że on nie wie co powiedzieć. W końcu coś powiedział. Bardzo mnie to ucieszyło . Byłam sama w domu .
- Słuchaj, rozumiem cię i nie masz za co mnie przepraszać .-powiedział spokojnie.
- Naprawdę .? !- rzekłam zdziwiona.
- Tak, naprawdę. Chciałem o czymś z Tobą porozmawiać.- myślałam, że serce mi zaraz stanie a motyle rozerwą mi brzuch.
-O czym.? Tylko proszę cię nie o nim.. chcę już o tym draniu zapomnieć.- Byłam zdenerwowana
- Spokojnie. – złapał mnie za ręce, spojrzałam prosto w oczy i powiedział te słowa, które od paru dni chciałam od niego usłyszeć.
- Chciałem powiedzieć ci to już dawno, ale nie miałem odwagi powiedzieć tych więc zrobię to teraz, słuchaj tylko proszę cię nie wkurzaj się . -  serce mi stanęło!
- Po prostu to powiedz a później moja kolej, OK.??
- OK, po prostu Kocham Cię ! Ty jesteś tą moją jedyną kobieta w życiu !
- Niall, ja właśnie na to czekałam . ! Tez chciałam ci to powiedzieć, ale kiedy dziś cie pocałowałam poczułam, że to uczucie między nami staje się coraz większe.. ty się nie opierałeś, więc zrozumiałam, że mnie kochasz tak samo jak ja Cb- zarumieniłam się. Nie lubiłam dłuższych wypowiedzi, ale z tym przypadku .. ^^

Patrzyliśmy sobie w oczy, zbilażaliśmy się coraz bardziej, nasze usta dzieliły centymetry i w końcu naszedł wyczekiwany moment prze nas obojga . Nasze usta znalazły wspólny język i nie chciały się rozłączyć . A tu nagle to mojego bez pukania do drzwi, wpadł Chris…
- Co ty tu robisz.!?! – warknęłam
- Ja.? Ja po prostu  muszę cię obronić przed palantem ! – krzyknął
- Co. ?! To nie jest żaden palant ! To mój wymarzony chłopak, którym ty nie byłeś !
Niall zachowywał zimną krew, ale wiedziałam, że długo nie wytrzyma. Potem, Chris już zupełnie oszalał, zwariował po prostu koleś z psychiatryka ! Nie wiem  z kim ja byłam w związku przez 2 lata !
Zobaczyłam, że Chris w prawej ręce pod kurtka trzyma coś ostrego, w ostatniej chwili zobaczyłam, że to nóż. CZY ON ZWARIOWAŁ ?!  I wszystko stanęło w ułamku sekundy, zobaczyłam przez załzawione oczy jak  Niall upada na podłogę, a Chris wybiega.
- A to debil! – krzyknęłam
- Niall. Nic ci nie jest. ?- spytałam przerażona szukając telefonu
- Yymm. Myślę że nie ale zadzwoń na pogotowie bo się zaraz wykrwawię .
-  Już dzwonię . proszę wytrzymaj .!  Nie zamykaj oczu. Nie odchodź ode mnie !
Wystukałam numer 911 i powiedziałam co się stało. Następnie zadzwoniłam do Hazzy, bo na pewno byli w pobliżu .  Karetka przyjechała w 5 minut. Na szczęście Niall był silny i się trzymał . Przytuliłam go z całej siły zanim przyjechało pogotowie i pocałowałam w czoło.
- Skarbie, wytrzymaj wszystko będzie dobrze karetka i chłopacy już jadą.
Równocześnie do domu weszli chłopcy i ratownicy. Spytałam się czy mogę z nimi jechać oni powiedzieli, że tak.
*w szpitalu*
- Daphne, co się stało . ?- zapytał Harry
Cały czas płakałam. Myślałam, że mogę stracić najważniejszą osobę, którą dopiero zyskałam .
- Daphne , CO SIĘ STAŁO ..?! – krzyknął Zayn
- To ten Chris , jak poszliście to on wparował do mnie domu, zaczął się kłócił i dźgnął Niall’a w brzuch- byłam kłębkiem nerwów..
- Ciii.. dobrze już nic nie mów, wszystko będzie dobrze zobaczysz- pocieszał mnie Harry.
Nie mogłam już wytrzymać .normalnie zaraz sama tu trafię, tylko na załamanie nerwowe.
Wtedy z sali Niall’a wyszedł lekarz . Od razu wstałam z krzesła i patrzyłam z nadzieją na doktora.
- Słuchajcie, wszystko będzie. Wyjdzie z tego jakby nic się nie stało.- powiedział lekarz poczułam ulgę. – Doktorze, mogę do niego wejść .? – zapytałam bojąc się odpowiedzi lekarza.
-Tak pewnie, czeka na ciebie .
Do drzwi miałam parę kroków. Zapukałam do drzwi i weszłam. Zobaczył jak Niall ma zamknięte oczy, myślałam, że śpi.  Podeszłam bliżej łóżka. Usiadłam na krześle i złapałam go za rękę, a on odwzajemnił uścisk .
-Cześć, skarbie.- powiedziałam całując go z czoło
-Hej, mała !
-Jak się czujesz.?
-Jak przyszłaś to o niebo lepiej.
-Przepraszam cię za niego,  nie wiedziałam, że jest zdolny do takiego czegoś.
-Nie przepraszaj, naprawdę nic  się nie stało. Doktor powiedział, że za 3 dni wyjdę ze szpitala.
- Ojejku, naprawdę !?
-Tak, i moja propozycja jest tak abyśmy poszli razem do kina, gdy wyjdę ze szpitala. Co ty na to .?
- Z tobą.? Zawsze. A teraz odpocznij, OK?
-Ale zostaniesz .?
-Tak zostanę.

 Ok.. to tyle czyli jutro IV rozdział !! ^^ :D Dobranoc :* One Directionowych snów :** <3 <3 

Rozdział II " On mnie KOCHA"

Hej, dodam dziś 2 rozdziały bo tak mnie wzięło :) Jutro będzie 3 rozdział :)




*Rano*..

Obudziłam się o 8.30. Strasznie nie chciało mi się wstać, więc poszłam do łazienki wzięłam prysznic. Włosy ułożyłam w koka w nieładzie i założyłam granatową bandankę <3 i ubrałam to http://stylistki.pl/na-co-dzien--160127/ . Zeszłam na śniadanie, wsypałam płatki do miski i wlałam mleko. Była 9.30 straszniee się nudziłam, więc pobiegłam na górę i przypomniałam sobie, że miałam dodać wpis do pamiętnika.
12.02.2012
Drogi Pamiętniku !
Wczorajszy to był chyba mój najlepszy dzień w ŻYCIU !! Tak jak mówiłam poszłam
Wczoraj na London Eye i spotkałam….. ONE DIRECTION !! Nie mogę w to uwierzyć..
Może to był jednak sen.. ;/ Ale mniejszość o to no więc, nagle „oko” stanęło, gwałtownie,
Że wszyscy się przewróciliśmy no i ( słodziak) Niall przewrócił się na mnie uff..
Czy mówiłam Ci z bliska ( bardzo bliska) ma prześliczne oczka *_*
No i leżeliśmy tak dłuższą chwilkę. Chłopacy zaczęli się śmiać i pogwizdywać
Oczywiście Zayn zaczął:
„- Uuu.. chyba nasz Nialler się zakochał –„
„- No masz rację.- potwierdził Harry „
Ha Jak ja ich ubóstwiam ^^ Oczywiście Niall mi się przedstawił albo to ja się pierwsza przedstawiłam
Ughhh .. już nie pamiętam .. .. I zapytał się o mój numer :D Więc nie miałam innego wyjścia i mu go dałam a on mi swój.. NIE UWIERZYSZ SPOTYKAM SIĘ Z NIM DZIŚ WIĘC ZARAZ PĘDZE DO GARDEROBY !!
Daphne, xoxo

- W CO JA MAM SIĘ UBRAĆ ?!!? Zadzwonię do Vickie, a nie przecież nie jesteśmy już „ przyjaciółkami” hmmmm….. coś wymyślę ;/ Jest już 10.15 … Mam jeszczę czas !!
Poszłam do łazienki i tym razem wzięłam długą kąpiel w wannie . Umyłam i dokładnie wysuszyłam włosy . Postanowiłam, że będą lekko pofalowane. Założyłam swój zestaw http://stylistki.pl/looz-xd-159829/ Do tego ta kurtka http://stylistki.pl/przedmioty/kurtka-damska-kolor-czarny-45658/
. Spojrzałam na zegarek była już 12.30 !! Miałam jeszcze pół godziny, zrobiłam lekki makijaż i ostatnie poprawki. Ok za 15 minut przyjdzie Niall ^^ Dostałam SMSa:
Niall:
„ Hej, to wpadnę dziś po Cb :* Zabiorę Cię w super miejsce ! :D”
Ja:
„ Okej. Nie mogę się już doczekać ^^”
Nagle rozległ się dzwonek do drzwi i to był….. Chris.. Czemu.? Musiał on przyjść przed Niall’em !?
*Oczami Nialla*
Wstałem o 9.00. Więc miałem 4 godziny do spotkania z Daphne. Oh jaka ona jest śliczna !
Poszedłem pod prysznic. Ubrałem się tak : http://www.youngmalecelebs.net/galleries/horan/Horan032.jpg
Była 10.00. Zszedłem zjeść śniadanie… oczywiście na dole zastałem Zayn’a Harrego Grali na konsoli w salonie, więc gdy zjadłem dołączyłem do nich . Oczywiście zaczęły się pytania.. ;/
- A ty gdzie wychodzisz .?? – zapytał Zayn
- Idę po Daphne i zabieram ją do parku, a co .?- spytałem
- Nie nic, cieszymy się, że znalazłeś sobie dziewczynę. – powiedział Hazza
- Coo..?? Niall ma dziewczynę !?- krzyknął schodząc po schodach Liam
- Poprawka będzie miał ! – powiedział Zayn
Aż, zarumieniłem się.
- Hm.. a co będziecie robić.? W parku .?!- zażartował Harry
- Nie wiem , ale jak będziemy szli to w pewnym momencie złapie ją za rękę.
- Uuu.. za rękę.. taki odważny romantyk z ciebie. ?- strzelił Zayn
- No i potem staniemy i zapytam się jej czy zostanie moją dziewczyną.
- Uff… tylko to zrób my się upewnimy.!- krzyknął Liam z kuchni.
Była już 12.30.
-Dobra, ja się zbieram..
Gdy byłem przy drzwiach Zayn powiedział do Harrego :
- Ejj.. chodźmy za nim, tylko żeby nas nie widział.
NO NIE jeszcze ich brakowało…. Daphne mieszkała 20 minut drogi z stąd.. Gdy byłem pod jej domem zauważyłem, że jakiś chłopak stoi pod jej drzwiami to był…. Właściwie nie wiem kto.
-.-

*Oczami Daphne*
-Co ty tu robisz .??- spytałam . W oddali zobaczyłam Nialla. <3
-Emm… Chciałem… Cię przeprosić.- powiedział jąkając się.
- Nie mam czasu na twoje przeprosiny, których i tak nie przyjmuję.
- Ale.. Daphne ja CIĘ KOCHAM !
- Po tym co mi zrobiłeś cie nie kocham.. za to KOCHAM kogoś innego..

*Oczami Nialla*
Czy ja dobrze słyszałem. ?! Ona powiedziała, że go nie kocha… tylko kogoś innego
Mm.. czy chodzi o mniee. ? Wszedłem przez furtkę, gdy tylko mnie zobaczyła podbiegła
i.. dała mi całusa prosto w usta więc objąłem ją w talii.. mmm…jakie ona ma ustaa..
- Ymm. .?- zaskoczony pocałunkiem
Szepnęła mi do ucha:
- Ciii.. to tylko tak na pokaz.
Myślałem że to naprawdę, no ale cóż pocałowała mnie i to się liczyło.. jeśli się nie mylę to się zarumieniła..
*Oczami Daphne*
O boże powiedziałam to.. że kocham kogoś innego z myślą o Niall’u..Wtedy mój ukochany wszedł przez furtkę.. hmm.. nie miałam żadnego planu żeby .. choć na chwilę ze sobą nie gadali i się nie kłócili o MNIE ! Więc podbiegłam do Nialla i pocałowałam do w usta a on objął mnie w talii i odwzajemnił pocałunek, jakby wiedział jaki mam plan.. .a może on mnie KOCHA po prostu odwzajemnia moje uczucia… Zarumieniłam się .. Myślałam, że zaraz zemdleję..
-Ymm… Hejj.?- spytał zaskoczony
A ja szepnęłam mu do ucha:
- Hej. !!Cii to tylko na pokaz..- przytuliłam go na chwilkę.
I po co.. po co ja mu to powiedziałam, że to było tylko na pokaz.. idiotka ze mniee
O niee… teraz będzie piekło..
- Co do cholery się tu dzieje .? ! – wrzasnął oburzony Chris.
- A co ma się dziać .?- zapytał z powagą
- Yyy. No.. wy… ten.. to.. no… jesteście razem .?!- zająkany Chris zapytał
- Yyy. No tak właściwie to…- zaczął Niall, ale weszłam mu w zdanie
- Taak , a co przeszkadza ci to .? – hah nie mogę wyrobić z jego miny.
Wyjęłam telefon i szybko napisałam do Niall’a:
„ Proszę, wybacz, :* Obejmiesz mnie w talii.?”
Niall odpisał tak żeby Chris nie widział.:
„ Okej wybaczam :*, ale musimy porozmawiać.. takk obejmę”
Tak jak mu napisałam tak zrobił. Poczułam szybsze bicie serca i motylki w brzuchu. JA
NAPRAWDĘ , NAPRAWDĘ GO KOCHAM! Chris jak stał tak stał z głupią miną próbował sobie jakoś wszystko poukładać, ale mu nie wychodziło.
- Ymm. To wy jesteście razem.. tak .?- zapytał mój e-ks
- No tak..- odpowiedziałam trochę zawstydzona
- Tak… chcesz nam coś powiedzieć.?- Potwierdził i zapytał mój słodziak <3
Byłam zaskoczona , bo jak do tej pory jak staliśmy we 3 się nie odzywał.
- Nie mam nic, ale wiesz, że ja jestem jej byłym chłopakiem i ją wciąż kocham..- powiedział Chris.
A ja stanęłam jak dąb..
- Wiem, że jesteś jej byłym chłopakiem.- odpowiedział spokojnie
Zaskoczyło mnie to, że Niall tak spokojnie z nim rozmawia.
- A dlaczego ją wciąż kochasz.?- to pytanie mnie zatkało
-Hę.? Po prostu zaszła między nami pewna sytuacja, że całowałem się.. z.. jej przyjaciółką..- Chris nagle się zatrzymał i widać było, że zaczął się czegoś BAĆ nie wiem czego..
Wtedy się odwróciłam i zobaczyłam, że przez furtkę wchodzi Zayn i Harry..
CO.? Co oni tu robią. ? Spojrzałam na Niall’a , oboje ściągnęliśmy brwi bo nie wiedzieliśmy o co chodzi
I wtedy się zaczęło…

Ufff... troche długi, niezbyt lubię krótkie :D ale żeby wprowadzć was w dramatyzm zatrzymałam na ciekawym momencie. Połowa 3 rozdziału już jest może nawet dodam za 1h  :D
aduska xoxo

Rozdział 1 „ Pierwsze spotkanie”


*wpis do pamiętnika*

11.02.2012

Drogi pamiętniku

"Dziś wybieram się na London Eye.. tak z nudów. Za 3 dni Walentynki a ja przedwczoraj zerwałam z Chrisem uff, ale cieszę się z tego (jak on mógł mnie zdradzić z Vickie)-.- nie wybaczę jej tego." Czuję się okropnie, Nie będę się Rozpisywała. Teraz pójdę pod prysznic, przebiorę się i wyruszam na "wielki młyn" jak ja go nazywam hah xD. :*


                                                                                                                    Daphne,xoxo

*Przed południem*

-Dobra koniec pisania, lecę pod prysznic. Po krótkiej kąpieli owinęłam się ręcznikiem, a drugim owinęłam włosy. Ubrałam się w to:http://stylistki.pl/wiosna-160157/ ( zestaw po prawej). Wysuszyłam włosy i spięłam w wysokiego koka, Zrobiłam lekki makijaż. I zeszłam na dół.
- Mamo, wychodzę !!- krzyknęłam wychodząc przez drzwi
- Dobrze, tylko nie wróć za późno!
Droga na London Eye zajęła mi tylko 30 minut. Kupiłam bilet weszłam do wagonika.
Myśląc, że drzwi się już zamknął zobaczyłam jak do mojego wagonika wchodzi pięć chłopców. Skądś ich znałam ale nie mogłam sobie nic przypomnieć aż w końcu przyszło mi na myśl: O BOŻE TO ONE DIRECTION !! <3 Daphne uspokój się ! Następnie odwróciłam się do szyby i za nią wyglądałam.. musiałam zapomnieć żeby się odwracać. Bo kto inny ma takie szczęście że jest na London Eye z chłopakami 1D!! ^^. Wyjęłam mój blog do rysowania i miękki ołówek i zaczęłam rysować Niallahttp://gwiazdki123.blogi.kotek.pl/2012/02/niall_horan__nowy_piekny_rysunek ( nie wiem czemu . ?)
Nagle cały wagonik gwałtownie stanął i wszyscy upadli, a Niall na mnie, przeraziłam się " Jakie ona ma śliczne oczy " pomyślałam. Patrzyliśmy sobie w oczy,chyba się zarumieniłam. Reszta chłopaków zdążyła już wstać a on nadal leżał na mnie.
- Uuu.. chyba nasz Nialler się zakochał - zaśmiał się Zayn( z niego też się przystojniak^^)
- No masz rację.- potwierdził Harry ( ahhh.. te jego loki)
Po chwili odezwał się Niall
- Oj, przepraszam nie moja wina- zarumienił się.
- Nic się nie stało..ymm tak a propos jestem Daphne.- nie wiedziałam co mam mówić
- Oh, ja jestem Niall ale to pewnie już wiesz- powiedział zawstydzony
Później poznałam resztę chłopaków. Są niesamowici, opowiedzieli mi jak nie lubią, gdy fanki na nich napadają, więc lubią tu przechodzić.
- Daphne .?- zapytał Niall.
- Słucham .?- zapytałam.
- Wiesz znamy się 10 minut,ale dałabyś mi swój numer telefonu.?
- Ok, nie ma sprawy. ( podałam mu swój numer a on dał mi swój)
-Dzięki. ;)
Po chwili cały " oko" ruszyło , widocznie miało jakąś awarię.. i dziękuję za to :) Pożegnałam się z nimi i wróciłam uśmiechnięta do domu. Była godzina 17.00. Weszłam na TT, follnęłam chłopaków i dodałam wpis:
"Dziękuję na dzisiejszy dzień na London Eye... było fajnie i gorąco hah xDD ". Pograłam jeszcze w jakieś gry.. była już 19.00.
Zeszłam na dół zrobić sobie kolację. Po kolacji poszłam po prysznic i przebrałam się w moją kochaną pidżamkę.. położyłam się i nagle na wyświetlaczu od telefonu pojawił się napis " New Message from Niall"
Treść wiadomości:
" Dzięki na dziś fajnie się bawiłem i chłopacy też :D
Spotkamy się jutro.? "

Ja:
" Ja też się fajnie bawiłam.. No jasne to wpadnij po mnie
jutro o 13.00 to mój adres ( tutaj podałam adres) "

Niall:
"Ok nie ma sprawy:) Dobranoc :*"
Ja:
"Dobranoc :* Tb i chłopakom :**"
Nie miałam już ochoty pisać w pamiętniku, więc zrobię to jutro.

*Rano*...


No to tyle na dziś ... jutro dodam 2 rozdział :D
Czekam na komentarze.

Bohaterowie

Cześć. mam na imię Ada. Będę pisać opowiadanie o ONE DIRECTION, który wszyscy uwielbiają  ja też <3 <3. No więc tak to są bohaterowie:

Daphne Fall (18 lat)- Zwykła nastolatka o niezwykłych zdolnościach, prowadzi własny pamiętnik, zerwała z chłopakiem- Chrisem, po pewnym wydarzeniu zakocha się w Niallu <3


 Maddy Roberts (18 lat)- nowa sąsiadka Daphne a także jej nowa przyjaciółka, ładna :) Będzie miała nowego adoratora.
ale o tym dowiecie się później :D




Niall Horan (19 lat) - Członek zespołu One Direction, gra na gitarze. <3. Zakochany w Daphne





Zayn Malik (19 lat) - Członek zespołu One Direction, przystojniak ^^.
  Niedługo pozna miłość swojego życia.





 Harry Styles (18 lat)- Członek zespołu One Direction, śliczne oczka ^^.



Liam Payne (19 lat) - Chłonek zespołu One Direction.
^^




Loiu Tomlinson (20 lat) - Członek zespołu One Direction.





 Rozdział I juz za chwilę :)